FESTIWAL PŁOTÓW
Pomiędzy dwoma toruńskimi osiedlami: XIX-wiecznymi pruskimi Koszarami, a współczesnym Zieleńcem stoi płot. Jest to jedyny w Polsce przykład osiedla półgrodzonego, którego ogrodzenie generuje olbrzymie napięcia i jak na dłoni pokazuje problemy współczesnych miast naszego kraju. Fundacja Wybudowania, Magazyn Zmian i Dom Kultury Bydgoskie! postanowiły podnieść dyskusję, co zrobić, żeby płot pomiędzy Koszarami, a Zieleńcem było choć odrobinę niższy.
„Festiwal płotów” (odbył się 28 VIII 2015 r. w Toruniu) to święto dwóch sąsiadującech ze sobą osiedli: Koszar i Zieleńca. Oddzielone ulicą oraz ogrodzeniem budynki stanowią dwie zupełnie różne tkanki miasta Torunia: zabytkową, ale zaniedbaną enklawę mieszkań komunalnych i socjalnych, ubogą, ale solidarną i zżytą społeczność oraz bezkształtne osiedle dla młodych, dużo pracujących i wyalienowanych rodzin oraz seniorów.
Pomiędzy nimi przebiega stalowe ogrodzenie: zarzewie silnych konfliktów pomiędzy mieszkańcami, destruktywny przymiot polskich miast. Podmioty organizujące wydarzenie zajmują się przestrzeniami publicznymi i ich antropologicznym charakterem. Tym razem postanowiliśmy otworzyć dyskusję na temat sensowności tego ogrodzenia. Punktem wyjścia był stały kontakt pomiędzy Pracownią Społecznego Dizajnu – grupą projektową działąjącą przy Domu Kultury Bydgoskie! w Toruniu, a mieszkańcami Koszar. To z ich strony wyszła inicjatywa organizacji wydarzenia dla dzieci z osiedla. My jedynie zażartowaliśmy, że czas na skok przez płot.
Podstawowym celem było zaproszenie do spotkania mieszkańców sąsiadujących ze sobą osiedli: zamieszkiwanego przez młodą klasę średnią, zindywidualizowanego i niezbyt utożsamiającego się z miejscem Zieleńca oraz ubogą i obciążoną wieloma brakami społecznymi, ale bardzo związaną tożsamościowo, przestrzennie i klasowo ludnością osiedla Koszary. Łączna grupa docelowa to około 500 osób. Główną subgrupą były matki z dziećmi z obu osiedli. Dodatkową grupą docelową byli entuzjaści i sympatycy historii lokalnej oraz pruskiego, wojskowego dziedzictwa Torunia.
Podczas tego mikroświęta dwóch sąsiadujących ze sobą osiedli: Koszar i Zieleńca przyjrzeliśmy się tematowi rozgraniczającego je płota. Ta bariera pomiędzy XIX-wiecznymi budynkami popruskimi, a nowymi osiedlem spółdzielczym jest zarzewiem wielu konfliktów lokalnych, ostrą granicą i symbolem czasów strachu przed sąsiadem i brakiem zaufania. Płot jest także barierą przestrzenną, a idea osiedla zamkniętego to pomysł defragmentujący nasze miasta i tworzący z nich labirynt posiekanych fragmentów.
Festiwal płotów postawił za zadanie stworzenie miejsca spotkania mieszkańców dwóch odgrodzonych od siebie osiedli i choć niewielkie pomniejszenie rozgraniczającego je płota. Zastanowiliśmy się nad sensem stawiania siatek, potrzebie człowieka do zamykania i otwierania przestrzeni i o tym, którędy najszybciej dojść do szkoły. Porozmawialiśmy również o historii i przyszłości Koszar, posłuchaliśmy muzyki i wypiliśmy ostatnią lemoniadę tego lata.